Powrót dzieci do szkół a epidemia koronawirusa. Czy budzi obawy rodziców?

Wraz z nadejściem września uczniowie wszystkich szkół wrócili na zajęcia stacjonarne. Odbyło się to po kilkumiesięcznej przerwie związanej z epidemią koronawirusa, która wybuchła w marcu 2020 roku. Powrót na lekcje wiązał się z dużymi obawami rodziców o bezpieczeństwo swoich dzieci i wywołuje kontrowersje.

Decyzję o powrocie uczniów do szkół podjęło Ministerstwo Edukacji Narodowej w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Niemal do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy lekcje będą odbywały się w standardowym trybie – wszystko zależało od sytuacji epidemiologicznej w kraju. Opracowano także szczególne zasady bezpieczeństwa oraz rozporządzenia, dzięki którym dyrektorzy będą mogli wprowadzić stosowne rozwiązania, gdy dojdzie do wzrostu zakażeń koronawirusem.

Jak wygląda powrót do szkół podczas epidemii koronawirusa?

Mimo że postanowiono zrezygnować z nauczania zdalnego i przywrócić tradycyjne nauczanie, wszyscy muszą liczyć się z tym, że z powodu pandemii koronawirusa ten rok szkolny będzie różnił się od poprzednich. Tylko niektóre placówki zdecydowały się nieco opóźnić powrót dzieci do szkół. W większości z nich pierwszy dzwonek dzieci usłyszały – jak co roku – 1 września.  Nic zatem dziwnego, że pojawiło się wiele pytań dotyczących tego, jak będzie wyglądał ten rok szkolny.

Zasady, które mają obowiązywać, to m.in.:

  • obowiązek zachowania dystansu społecznego,
  • wyznaczenie konkretnych godzin zgłaszania się uczniów do szkoły,
  • przypisanie sali lekcyjnej do klasy,
  • obowiązek zasłaniania nosa i ust podczas zajęć praktycznych,
  • prowadzenie zajęć wychowania fizycznego na świeżym powietrzu,
  • ograniczenie zajęć wymagających bezpośredniego kontaktu (np. sztuki walki),
  • ograniczenie przebywania w szkole osób trzecich,
  • regularne czyszczenie pomieszczeń szkolnych,
  • dezynfekcja sprzętów wykorzystywanych podczas zajęć,
  • pomiar temperatury pracownikom szkoły.

W razie konieczności dyrektorzy szkół mogą wystosować wniosek do odpowiednich organów z prośbą o możliwość zmiany modelu nauki na zdalny lub mieszany. Możliwe jest również czasowe zawieszenie zajęć. Wiele zależy od liczby nowych zakażeń oraz zachorowań na COVID-19 w danym regionie (i/lub placówce).

Opinie rodziców o powrocie dzieci do szkół

W dniach 21–22.08.2020 Instytut Badań Rynkowych i Społecznych przeprowadził dla nas ogólnopolskie badanie dotyczące tego, jaki jest stosunek rodziców do powrotu dzieci do szkół. Zdecydowana większość osób (65,4%) jest zdania, że tradycyjne nauczanie jest lepsze od edukacji w formie zdalnej. Jednocześnie aż ⅓ respondentów uważa, że szkoły nie są dostatecznie przygotowane na czas epidemii. Połowa rodziców nie wiedziała jeszcze, czy ograniczy dzieciom udział w zajęciach dodatkowych.
Niepokoje rodziców są spowodowane tym, że epidemia jest nową sytuacją, z którą wcześniej nie musieli się konfrontować. Najwięcej obaw dotyczy zdrowia – 46,6% rodziców boi się, że ich dziecko zostanie zakażone koronawirusem. Co więcej, prawie 30% jest zdania, że w szkołach nie będzie przestrzegany reżim sanitarny.

Dlatego rodzice dużą wagę przykładają do:

  • uczenia dzieci podstawowych zasad higieny (51,5% ankietowanych),
  • rozmawiania z dziećmi o zagrożeniach związanych z epidemią (31%),
  • wzmacniania odporności dziecka przez dietę (31,7%),
  • zakrywania dziecku nosa i ust w miejscach publicznych (39,3%).

Powrót do szkoły a koronawirus – zasady bezpieczeństwa

Aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa wśród uczniów, opracowano zasady bezpieczeństwa, których trzeba bezwzględnie przestrzegać. Rodzice powinni uczulić swoje dzieci, że powinny dbać o higienę oraz stosować się do poleceń nauczycieli. W ten sposób zapewnia się bezpieczeństwo nie tylko sobie, ale także innym osobom.

Zasady bezpieczeństwa:

  • częste mycie rąk wodą z mydłem,
  • dezynfekowanie rąk środkiem na bazie alkoholu,
  • zasłanianie ust podczas kichania i kaszlu,
  • zachowanie odległości 1,5 metra od innych osób,
  • zakrywanie nosa i ust, gdy nie jest możliwe zachowanie odległości,
  • częste dezynfekowanie powierzchni,
  • unikanie dotykania ust i nosa,
  • niepodawanie ręki na przywitanie,
  • używanie własnych przyborów szkolnych,
  • zrezygnowanie z picia z jednej butelki i dzielenia się jedzeniem.

Rodzice powinni bezwzględnie poinformować nauczyciela o tym, że któryś z domowników przebywa na kwarantannie. Zabronione jest także puszczanie do szkoły dziecka, które ma objawy przeziębienia lub grypy. W takiej sytuacji trzeba skontaktować się z lekarzem.

Chroniąc swoje dziecko przed zachorowaniem na Covid-19, warto także zabezpieczyć się na wypadek ewentualnego zachorowania (nie tylko spowodowanego koronawirusem) i pobytu w szpitalu rozszerzając swoją polisę na zdrowie i życie o ubezpieczenie na wypadek leczenia szpitalnego (może ono objąć także dziecko).

Warto także pamiętać, że uczniowie w szkole i poza nią są narażeni nie tylko na wirusy, ale także na zwichnięcia czy złamania (chociażby jeżdżąc na hulajnodze czy biegając po szkolnym korytarzu). Dlatego już teraz zadbaj o odpowiednie ubezpieczenie szkolne NNW dla dziecka

Zespół Nationale-Nederlanden 03.09.2020